Piszesz wspaniele! Hisotria Vespery jest porywająca i rozgrzała moją ciekawość. Myślałam, że nie znajdę dobrego fantasy, ale dałaś nadzieję! Przesyłam życzenia ton weny, żebyś mogła pisać i pisać i raczyć nas kolejnymi rozdziałami Blodeweud! Widziałam na askfm że póki co nie masz czasu, ale gorąco licze i kibicuję, ażeby udało Ci się go zorganizować a wena powiodła Cię przed edytor tekstowy. Umiesz zaciekawić czytelnika i zatrzymać go przy sobie, będę wypatrywać nowych rozdziałów Sayo! =*
Łucjo! Bardzo dziękuję za ciepłe słowa, dodają otuchy i nadziei! Aktualnie faktycznie nie mam czasu na pisanie, ale takie komentarze zawsze rozgrzewają serce! I jesteś chyba pierwszą osobą (jeśli nie, to pardon), która nazwała moje pisanie "fantasy", ja sama nie wiem jak to nazwać. :)
Wydaje mi się, że wpasowuje się w fantasy ale za mało się znam żeby określić rodzaj, to też okaże się z następnymi rozdziałami. Radzę nie myśleć o tym tylko po prostu zrobić - usiąść i pisać. Trzymam za Ciebie kciuki!
Piszesz wspaniele! Hisotria Vespery jest porywająca i rozgrzała moją ciekawość. Myślałam, że nie znajdę dobrego fantasy, ale dałaś nadzieję! Przesyłam życzenia ton weny, żebyś mogła pisać i pisać i raczyć nas kolejnymi rozdziałami Blodeweud! Widziałam na askfm że póki co nie masz czasu, ale gorąco licze i kibicuję, ażeby udało Ci się go zorganizować a wena powiodła Cię przed edytor tekstowy. Umiesz zaciekawić czytelnika i zatrzymać go przy sobie, będę wypatrywać nowych rozdziałów Sayo!
OdpowiedzUsuń=*
Łucjo!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za ciepłe słowa, dodają otuchy i nadziei!
Aktualnie faktycznie nie mam czasu na pisanie, ale takie komentarze zawsze rozgrzewają serce!
I jesteś chyba pierwszą osobą (jeśli nie, to pardon), która nazwała moje pisanie "fantasy", ja sama nie wiem jak to nazwać. :)
Wydaje mi się, że wpasowuje się w fantasy ale za mało się znam żeby określić rodzaj, to też okaże się z następnymi rozdziałami.
UsuńRadzę nie myśleć o tym tylko po prostu zrobić - usiąść i pisać. Trzymam za Ciebie kciuki!
Jak na razie, świetna historia!
OdpowiedzUsuńChciałbym ją kiedyś kupić jako książkę =)
Anonimowy!
UsuńBardzo dziękuję za miłe słowa!
Ja chciałabym kiedyś wydać ją jako książkę, ale jak wiemy, z tym różnie bywa!
~Saya